eurostudent 228 - page 3

reklama
228
wywiad
Wielu wokalistów jest niewolnikami
stylistyki, w ramach której funkcjonu-
ją – Ty chyba nie masz z tym problemu.
Brzmienie nowego krążka dość mocno
zaskakuje. Wciąż słychać tę samą, li-
ryczną Renatę Przemyk, a jednak jest
bardziej tanecznie, nowocześniej. Ina-
czej niż przy poprzednich płytach.
Każda z moich płyt była nieco inna. Czasem
to „nieco” było mniejsze, innym razem więk-
sze. Począwszy od idącej „pod włos”, jar-
marczno-kabaretowej, piwnicznej „Ya hozna”,
przez poetyckość kolejnych dwóch – „Mało
zdolna szansonistka” i „Tylko kobieta”. Potem
był dość prowokujący „Andergrant”, za które-
go dostałam nagrodę „Fryderyka” w katego-
rii „Piosenka poetycka”, choć na tamte czasy
był dość rockowy. Następnie bardzo rockowa
„Blizna”, komputerowo-loopowo-samplowy
„Hormon”, nastrojowy i introwertyczny „Uni-
kat”... Były też płyty teatralne, obejmujące za-
dany temat, ale i one różniły się między sobą.
„Balladynę” zaaranżowano bardzo szeroko,
za to „Odjazd” był nagrany w ograniczonym
składzie, z akordeonem. Ostatnia do tej pory
była stonowana „Akustik Trio”. Działo się już
tak wiele, że – jak twierdzą moi stali słucha-
cze, znający większość tego, co wydałam - je-
dyne, czego można się po mnie spodziewać,
to właśnie zaskoczenie. To dla mnie natu-
ralne, że każda nowa płyta różni się od po-
przedniej, często diametralnie. Nie potrafię
usiedzieć w miejscu. Ciągle szukam nowych
rozwiązań. Kiedy zrobię już coś w danym
gatunku muzycznym, bądź w ich mieszani-
nie, chcę potem stworzyć coś z zupełnie in-
nej bajki. Sądziłam, że moi fani już do tego
przywykli. Nie miałam pojęcia, że zaskocze-
nie nowym materiałem będzie aż tak wielkie.
Ale to, że będzie niespodzianka, było wpisane
w moją drogę. To, co słychać na „Rzeźbie…”,
jest również owocemmojej fascynacji rozwo-
jem technologii. Tym, jak bardzo różne rze-
czy można ze sobą zestawiać. Jak dodawać
do tego wokal, zaśpiewany na różne sposo-
by, jakie znaczenia w to wklejać. To wszystko
jest tak pasjonujące, że grzechem byłoby nie
spróbować czegoś nowego – co niniejszym
zrobiłam (śmiech). Na płycie jest dużo ele-
mentów zabawy, gry słowem, które traktuję
jako narzędzia, by coś słuchaczowi przekazać.
Starałam się dobrać je tak, by pasując do pio-
senki, otworzyły jej furtkę do nowych możli-
wości interpretacji.
Nie lubi stagnacji, dlatego chętnie eksper ymentuje. Niedawno wydała nową pły tę,
zat y t ułowaną „Rzeźba dn i a”, k tórą zaskocz y ła nawet swoi ch w iernych s łuchacz y.
Baba, którą zesłał Bóg , by mogła czarować nas swoim głosem – Renata Przemyk .
Recepta
na sukces
Rozmawiał:
Paweł
Kawałek
Ważnym elementem Twojej twórczości
są teksty. Tymrazemwiększość z nich na-
pisałaś sama. Przyznam, że słuchając ich,
byłem przekonany, że wyszły spod pió-
ra Ani Saranieckiej – Twojej przyjaciółki
– poetki i Twojej naczelnej tekściarki.
To kolejna nowość. Jeżeli zasugerowałeś się
tekstami, traktując je jako kontynuację tych
z wcześniejszych płyt, to jest to dla mnie wiel-
kie pochlebstwo, bo uważam się za uczennicę
Anki Saranieckiej. Wszystko, co wiem o pisa-
niu tekstów, zawdzięczam właśnie jej. Za-
wsze byłam pod ogromnym wrażeniem tego,
co i jak pisze, bo idealnie trafiała nimi w to, co
chciałam przekazać słowami. To ona nauczyła
mnie, że tekst powinien mieć kilka poziomów
odbioru. Dla kogoś, kto słucha go w biegu,
niech będzie to piosenka stanowiąca całość
– bez potrzeby rozdrabniania się, głębokiego
analizowania. Z kolei uważniejsze ucho wy-
chwyci niespodzianki, które można odczytać,
jeśli jest się nieco bardziej obeznanym z litera-
turą. Dla jednego i drugiego stanowi to osob-
ną wartość.
Znacie się od 25 lat – to staż godny
starego małżeństwa. Czy w związku
z Twoją wzmożoną aktywnością po-
etycką zapowiada się rozwód?
Nie. Broń Boże! (śmiech). Pozostajemy
w głębokiej przyjaźni. Miałam niesamowite
szczęście, że trafiłam na takiego człowieka.
Połączyło nas zbliżone poczucie humoru, po-
dobne widzenie świata, wrażliwość. To dawa-
ło szansę, że Anka była w stanie napisać coś,
z czym się utożsamię. Coś, co będę mogła tak
szczerze zaśpiewać, jakby było moje. Zresztą,
wiele osób tak właśnie sądziło. Dawno temu,
swoją drogę artystyczną zaczęłam właśnie od
pisania wierszy i tekstów, ale w pewnym mo-
mencie zabrakło mi wiary w siebie. Pojawiła
się bariera intymności, ekshibicjonizmu. Tak
duża, że nie byłam w stanie zaśpiewać wię-
cej, niż chciałam się do tego przyznać. Kie-
dy trafiłam na teksty Anki – bardzo głębokie,
stały się one moją tarczą, na której mogłam
unieść wszystko to, co chciałam powiedzieć,
jednocześnie nie czując, że się obnażam. Nie
były to moje słowa, a jednak tak bardzo mi bli-
skie. Myślę, że musiałam dojrzeć, żeby pisać
często o tym samym, w podobny sposób, ale
już swoimi słowami. Teraz działo się to niemal
samoistnie. W trakcie komponowania muzy-
Zeskanuj tabletem lub
smartfonemcałą stronę
i zobaczwięcej. Instrukcja
na str. 6.
Zdobądź nominację swojej organizacji,
stwórz video CV i
wygraj 5.000 zł
stypendium rozwojowego
.
Na nominacje czekamy do 1.12. 2014 r.,
Video CV przyjmujemy do 15.12.2014 r.
Szczegóły na
pzu.pl/inwestycja-w-przyszlosc
1,2 4,5,6,7,8,9,10,11,12,13,...36
Powered by FlippingBook