eurostudent 249 - page 46

Jaknasz zawodnik radzi sobiewtymsezonie?
Nadszedł czas dużych zmian. Przez ponad dzie-
sięć lat startowałemautami z napędemprzednich
kół. Parokrotnie zdobyłem mistrzostwo Polski
w klasie, kilkakrotnie byłem pierwszy w klasyfi-
kacji samochodów przednionapędowych. Zdo-
byłem też mistrzostwo Słowacji i Trofeum
środkowoeuropejskiej strefy FIA. Wszystko w au-
tach napędzanych na oś przednią (Citroën C2-
R2, Citroën DS3-R3T). Uznałem, że na krajowych
trasach osiągnąłemwszystko, co można zdobyć
w samochodzie przednionapędowym. Nie mia-
łem szans, by przesiąść się do auta z napędem
czterech kół, więc – aby się rozwijać – zmieniłem
pojazd na tylnonapędowy.
Wdodatkuna klasykęgatunku, czyli BMW…
To jedyny taki egzemplarz, zbudowany
w Skandynawii (szwedzki silnik, reszta duń-
ska). Ma oznaczenie BMW 320 R+ MAXI.
W Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach
Polski startuję nim w klasie Open 2WD.
To była dobra zmiana?
Moje BMW to absolutny unikat, wzbudza
ogromne zainteresowanie widzów. W tym
sensie ta zmiana jest bardzo dobra, ale trudna.
Primo jest to konstrukcja prototypowa, więc
nie ma żadnego odniesienia do innych aut
takiego samego typu. Czasem trzeba się na-
gimnastykować, aby rozwiązać jakiś problem
techniczny. I secundo – rajdowanie tym autem
jest kompletnie różne od moich wcześniej-
szych doświadczeń. Napęd przedni skłaniał
do zupełnie innej techniki jazdy, napęd tylny
(przy tych rozmiarach, mocy i stopniu kom-
plikacji pojazdu) wymaga absolutnie nowego
podejścia. To tak, jakby mańkutowi kazać pisać
prawą ręką – tego trzeba się uczyć od nowa.
Długo trwała ta nauka?
Nie było lekko. Zaczęliśmy się jako tako po-
rozumiewać (tzn. BMW i ja) w połowie sezo-
nu, podczas Rajdu Rzeszowskiego. „Idź na
całość” mogłem sobie powiedzieć dopiero
na Rajdzie Nadwiślańskim, czwartej rundzie
RSMP. Zaczęło się niefortunnie – od zgaszenia
silnika i sporej straty na pierwszym odcinku
specjalnym, ale potem było śpiewająco. Au-
tem z napędzanymi dwoma tylnymi kołami
osiągaliśmy na próbach sportowych czasy
w połowie pierwszej dziesiątki klasyfikacji ge-
neralnej, raz nawet był to czwarty wynik ge-
neralki. Ostatecznie przypadło nam w udziale
szóste miejsce w całkowitej punktacji rajdu
– ze stratą 2 sekund do piątej lokaty. Przegra-
liśmy jedynie z najmocniejszymi „czterołapa-
mi”. Zwyciężyliśmy nie tylko w naszej klasie
Open 2WD, ale i w generalnej punktacji 2WD
(tzn. aut z napędem jednej osi). Wszystko to
jadąc po raz pierwszy z MichałemMajewskim
(mój wcześniejszy pilot wybrał się w podróż
na antypody).
To oznacza przełamanie?
Ufam, że program, który przyjąłem wraz ze
sponsorami, acz zdawał się początkowo ry-
zykowny, teraz potwierdził swą dojrzałość.
Przełamaliśmy początkowe bariery, nauczy-
liśmy się porozumiewać ze skomplikowaną
maszynerią, pokazaliśmy prędkość i skutecz-
ność. Teraz trzeba to potwierdzić w ostatnich
rundach RSMP – Rajdzie Dolnośląskim i Raj-
dzie Arłamów.
Fot. Łukasz Miklasiński
NOWE WYZWANIA,
TRUDNY SEZON
Jan Chmielewski, kierowca rajdowy, jest podopiecznym wydawnictwa Feniks Media Group
(a zarazem magazynu „Eurostudent”).
Tekst:
M.M.
249
lifestyle
megafon
XIII Raciborski Festiwal Podróżniczy WIATRAKI
W dniach 28–30 października 2016 r. odbędzie się XIII edy-
cja Raciborskiego Festiwalu Podróżniczego WIATRAKI. Jak
co roku Racibórz na 3 dni stanie się Mekką podróżników, lu-
dzi zafascynowanych światem i tych, którzy dopiero szukają
inspiracji zanim wykupią bilet i wyruszą w dal…
Wśród gości plejada znanych i cenionych podróżników, zdo-
bywców, dziennikarzy i sportowców. Gośćmi specjalnymi
tegorocznej edycji będą Andrzej Bargiel – tegoroczny re-
kordzista w szybkości zdobycia tzw. Śnieżnej Pantery (pięciu
siedmiotysięczników położonych na terenie byłego ZSRR)
oraz znane małżeństwo dziennikarzy – Elżbieta i Andrzej
Lisowcy, którzy z okazji 35-lecia swoich podróży wydali
właśnie książkę„Południki Szczęścia”.
Szczegółowy program imprezy dostępny jest na stronie:
.
1...,36,37,38,39,40,41,42,43,44,45 47,48
Powered by FlippingBook